Zakończenie jesiennej rundy rozgrywek już blisko. W sobotę 19.12 o godz. 12.00 rozegramy ostatni pojedynek w tym roku. Przed kamerami nSport+ zmierzymy się z Clearexem Chorzów.
Chorzowianie, walczący w każdym sezonie o medale podejdą do tego spotkania niezwykle skoncentrowani. Tracąc do podium 7 pkt. nie mogą sobie juz pozwolić na wpadkę i zgubić kolejne punkty jeśli chcą realnie myśleć o włączeniu się w walkę z czołową trójką. Po powrocie na trenerski fotel Mirosława Miozgi Clearex zaliczył serię czterech zwycięstw pokonując w ostatnich meczach Mistrza Polski Rekord Bielsko-Biała , minimalne wygrywając z beniaminkiem z Lęborka 1:0 i wysoko pokonując Chojnice i Brzeg odpowiednio 8:3 i 9:2. Przed tą serią w trzech meczach zdobyli zaledwie punkt przegrywając z Pniewami i Toruniem i remisując 1:1 z Orłem Jelcz-Laskowice. Ostatnie zwycięstwa pomogły z pewnością przywrócić wiarę w możliwości zespołu i z zamiarem zdobycia 3 punktów gospodarze przystąpią do jutrzejszego pojedynku.
Historii naszych pojedynków z chorzowianami to tylko dwa spotkania w sezonie 2019/2020. Pierwsze z nich to zwycięstwo 2:1 w naszym debiucie w Futsal Ekstraklasie po dwóch bramkach Huberta Olszaka. Mecz rewanżowy w Chorzowie to gładkie zwycięstwo gospodarzy 4:0. Jak będzie tym razem ?
Nasz zespół w ostatnich kolejkach sprawował się bardzo dobrze. Trzy okazałe zwycięstwa nad drużynami z dolnej części tabeli pomogły nam uwierzyć w nasze umiejętności strzeleckie. Już w wcześniejszym meczu z Piastem w Gliwicach pokazaliśmy nasz potencjał, a bramka na wagę remisu stracona w ostatnich sekundach pojedynku nie podłamała naszych zawodników. Forma naszych liderów- Kacpra Konopackiego, Sebastiana Wojciechowskiego czy Piotra Pietruszko napawa optymizmem tym bardziej, że pozostali zawodnicy dzielnie im sekundują. W przygotowaniach do sobotniego pojedynku brał udział cały skład i trener będzie musiał podjąć decyzję, którego z zawodników nie zabierze do Chorzowa. Pewny wyjazdu może być tylko młodzieżowiec Rajmund Siecla. Cieszy nas szybki powrót do pełnej sprawności Jana Martina, który w ostatnich tygodniach wrócił do dyspozycji z początku sezonu i jest gotowy do gry.
Ewentualne zwycięstwo w jutrzejszym pojedynku pozwoli na utrzymać piątą pozycję w tabeli i z takim zamiarem wyjeżdżamy na to spotkanie. Poprowadzą je sędziowie Dominik Cipiński ze Skierniewice
i Paweł Wałęga z Dębica a asystować im będą Mateusz Konieczny Mi Dominik Lorke.
Spotkanie transmitowane na żywo na kanale nSport+ od 11.55