Po kolejne punkty

Do zakończenia jesiennej rundy rozgrywek zostały do rozegrania cztery mecze. Pierwszy z nich rozegramy w sobotę 28.11.2020 o godz. 18.00 w Hali Trapez. Przeciwnikiem będzie AZS UŚ Katowice.

Z zespołem z Górnego śląska spotykaliśmy się dotąd dwukrotnie. Najpierw w 2 kolejce poprzedniego sezonu na wyjeździe przegraliśmy 4:1, a w rewanżu w styczniu tego roku w Hali Trapez w meczu obchodów 100-lecia powrotu Leszna do Macierzy musieliśmy ponownie przełknąć gorycz porażki. Mecz zakończył się wynikiem 3:5 choć z przebiegu gry powinniśmy to spotkanie wygrać. Przeciwnicy wykorzystali jednak nasze słabe punkty i swoje szans na zdobycie goli wywożąc z Leszna 3 punkty. Teraz oby utrzymać się w górnej części tabeli musimy zacząć punktować. Katowiczanie nie najlepiej rozpoczęli ten sezon. Po jedenastu rozegranych spotkaniach mają na swym koncie 8 punktów po dwóch zwycięstwach, dwóch remisach i siedmiu porażkach z bilansem 29-38. Czeka ich jeszcze zaległe spotkanie z Rekordem Bielsko-Biała. W poprzedniej kolejce w meczu o tzw. 6 pkt. doznali dotkliwej porażki z beniaminkiem  z Brzegu i teraz tym bardziej będą chcieli zdobyć punkt, wierząc w dobrą passę w Trapezie.

Dla nas to pierwszych z trzech trzech meczów z zespołami z dołu tabeli. Chcemy w nich zdobyć tyle punktów, by spokojnie podejśc do rundy rewanżowej. Zespół bardzo efektywnie przepracował tydzień przed meczem, przygotowując taktykę na sobotnie spotkanie. Bardzo dobrą informacją jest powrót do treningów Jana Martina, która po kilku tygodanich rehabilitacji wrócił do treningów w hali. Na treningach po półrocznej przerwie pojawił się też młodzieżowiec Rajmund Siecla i po zgłoszeniu do rozgrywek trener Trznadel będzie mógł skorzystać z tego zawodnika. Pełni optymizm po niefortunnym zakończeniu meczu w Gliwicach wracamy do gry i walczymi o kolejne punkty.

Sobotnie spotkanie będzie można obejrzeć w transmisji internetowej na stronie tvcom.pl. Poprowadzą je dwaj  Marcinowie – Gutowski z Łódzi i Szkodziński z Torunia a asystować im będą Michał Waskowski z Komornik i Marcin (a jakże!) Łuczak ze Środy Wlkp.