Do trzech razy sztuka?

Trzeci mecz w tym tygodniu, trzeci mecz z GSF Gliwice na naszej krótkiej w historii… To może i 3 punkty?

Bardzo pracowity tydzień kończymy w sobotę 12.10 o 17.00 meczem z innym beniaminkiem rozgrywek Futsal Ekstraklasy GSF Gliwice. Na przeciwko tej drużyny do tej pory stawaliśmy dwukrotnie w spotkaniach sparingowych. Przed ponad rokiem w Hali Trapez mecz w ramach przygotowań do 1PLGF zakończył się zwycięstwem gliwiczan 2:1. W sierpniu tego roku w Hali Jasna 31 gościliśmy w ramach naszego zgrupowania. Wynik 5:1 dla gospodarzy.

W pięciu dotychczasowych kolejkach GSF zdobył 7 pkt. notując dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki w dwóch ostatnich kolejkach z MOKS Słoneczny Stok Białystok i Red Dragons Pniewy.  Tym bardziej będą zmotywowani, aby przed własną publicznością zgarnąć pełną pulę. W składzie naszych przeciwników prowadzonych przez Błażeja Korczyńskiego, trenera Reprezentacji Polski znajduje się dwóch aktualnych kadrowiczów Robert Gładczak i Tomasz Lutecki.  Najbardziej znanym zawodnikiem, który trafił do GSF  przed rozpoczęciem rozgrywek jest Wojciech Kędziora, który znaczną część swojej piłkarskiej kariery spędził na trawie w Piaście Gliwice (9 sezonów).  Na najwyższym poziomie rozgrywkowym rozegrał blisko 140 spotkań zdobywając 28 bramek. Poza Piastem reprezentował m.in. Termalicę Bruk-Bet Nieciecza, Ruch Chorzów, Zagłębie Lubin, czy GKS Katowice.  

Dla nas to kolejny trudny pojedynek. Dotychczasowe mecze pokazały, że stać nas na walkę jak równy z równym z najlepszymi zespołami w lidze. W przegranych pojedynkach zabrakło nam doświadczenia, pełnej koncentracji i chłodnej głowy w kluczowych momentach. Do Gliwic udamy się bez Kacpra Konopackiego, który w pierwszych pojedynkach był kluczowym zawodnikiem w talii trenera Trznadla.

Spotkanie będzie transmitowane na stronie www.tvcom.pl od godziny 16.50. Poprowadzą je sędziowie Sławomir Steczko z Krakowa i Paweł Wałęga z Dębicy, a pomagać im będą Roman Białek z Gliwic i Henryk  Bąk z Zabrza.