Po czterech tygodniach przerwy wracamy do Hali Trapez . W najbliższą niedzielę podejmiemy DTS Helios Białystok. Będzie to rewanż za zeszłoroczną porażkę na parkiecie rywala.
W pierwszym starciu obu ekip lepszy okazał się Helios, który zwyciężył we własnej hali 2:1. Tamto spotkanie, po golu Filipa Walczaka rozpoczęliśmy od prowadzenia. Ostatecznie nie zdołaliśmy wywalczyć nawet punktu. A okazji ku temu nie brakowało. Te najdogodniejsze marnował m.in. Daniel Lebiedziński. Futsaliści z Białegostoku obecnie zajmują czwartą lokatę w 1. Polskiej Lidze Futsalu i cały czas grają o udział w barażach o awans do Futsal Ekstraklasy. Z całą pewnością są jednak zespołem do pokonania. Ich słabszym punktem wydaje się być gra w defensywie. Wystarczy wspomnieć, iż mimo tak wysokiej pozycji, stracili w tym sezonie więcej bramek aniżeli niżej notowany GI Malepszy Futsal Leszno. To jednak tylko statystyka, a i tak wszystko zweryfikuje parkiet.
Dodajmy, iż ekipa prowadzona przez Dariusza Pieczyńskiego w niedzielnym starciu wystąpi bez Damiana Drewnowskiego, który w Gnieźnie, w kontrowersyjnych okolicznościach obejrzał czerwoną kartkę i będzie pauzował przez dwa kolejne spotkania. Po kontuzji do gry wraca natomiast Przemysław Czajka. Początek meczu w hali Trapez zaplanowano na godzinę 17:00. Serdecznie zapraszamy.
Materiał przygotowany przy współpracy z: