Młodzież stawiła opór

W rozegranym awansem meczu 16 kolejki II ligi, GI Malepszy Futsal Leszno wygrał u siebie z Red Dragons II Pniewy 5:4. Było to czternaste zwycięstwo naszego zespołu w tegorocznych rozgrywkach.

Ostatnie spotkanie domowe w tym sezonie, odbyło się nietypowo, bo na hali sportowej w Rydzynie. Choć lider okazał się lepszy, podobnie jak na terenie przeciwnika, łatwo o zdobycie trzech punktów nie było.

Potwierdzeniem tego był początek potyczki. Jako pierwsi bowiem tego dnia piłkę do siatki wpakowali goście, a konkretnie uczynił to w 2 minucie, Dominik Jankowski. Sytuacja ta podziałała na gospodarzy niczym płachta na byka. Riposta nadeszła bardzo szybko, bo 60 sekund później, a na listę strzelców wpisał się Jakub Przymus. Swoją przewagę optyczną, miejscowi udokumentowali w 7 minucie. Prowadzenie, po cudownej kombinacji Damiana Drewnowskiego z Filipem Walczakiem, dał najskuteczniejszy w ekipie, Łukasz Pieczyński. Pniewianie nie zamierzali składać broni. W 9 minucie, w pojedynku oko w oko z Filipem Twardowskim, górą był Mateusz Danielczak i ponownie mieliśmy remis. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Chwilę potem, trzecie trafienie dla drużyny, a swoje drugie, zanotował Jakub Przymus i było 3:2. Wynik mógł podwyższyć Łukasz Pieczyński, ale zmarnował stuprocentową okazję. Jeszcze przed przerwą, skuteczną kontrą popisali się przyjezdni. Całość sfinalizował Patryk Oczkowski i po pierwszej połowie było po 3.

W drugiej odsłonie więcej z gry mieli podopieczni Dariusza Pieczyńskiego, jednak groźniejsze akcje przeprowadzały Czerwone Smoki. Mylili się kolejno Jankowski i Danielczak. Dopiero w 28 minucie, leszczynianie przebili się przez defensywę rywala. Po znakomitym rozegraniu całej czwórki zawodników, do przysłowiowego „pustaka”, futsalówkę skierował Przemysław Czajka. W następnej fazie, przebieg starcia był niemal identyczny. Przez cały czas inicjatywę mieli biało-czerwoni. W 35 minucie, potwierdzili oni swoją wyższość. Jan Martin otrzymał dokładne podanie od Czajki i mocnym uderzeniem nie dał szans na interwencję Dawidowi Dymkowi. Gdy wydawało się, że konfrontacja zakończy się rezultatem 5:3, na jeszcze jeden zryw zdecydowali się czerwono-czarni. Dało im to efekt w postaci przedłużonego rzutu karnego, którego wykorzystał Danielczak. Na więcej nie było już ich stać, lecz trzeba oddać, że młodzież zaprezentowała się na tle świeżo upieczonego I-ligowca z bardzo dobrej strony. Ostatecznie, niespodzianki nie było i Pniewy przegrały z Lesznem 4:5.

Składy:
GI Malepszy Futsal Leszno: Wojtyniak, Twardowski – Martin, Janowicz, Molicki, Walczak, Ł. Pieczyński, D. Pieczyński, Drewnowski, P. Przymus, Czajka, Olszak, J. Przymus

Red Dragons II Pniewy: Wolski, Dymek – Łuczak, Hirszfeld, Jankowski, D. Kubiak, Górny, Oczkowski, Danielczak, Miałkas, Mamot, Urtnowski, B. Kubiak

Bramki: J. Przymus 3′ 10′ Ł. Pieczyński 7′ Czajka 28′ Martin 35′ – Jankowski 2′ Danielczak 9′ 40′ Oczkowski 20′
Żółte kartki: Danielczak 37′
Przewinienia: 10-5(4-2)

9 thoughts on “Młodzież stawiła opór

  1. When requested about residence defense calibers, the shotgun folks mentioned, „12 gauge” and the pistol folks retorted, „By no means take a gun to a fight with a caliber that does not start with a 4.” So, if these of us are to be believed, solely full sized pistols in .40 Smith & Wesson or larger are acceptable and solely a 12 gauge or larger shotgun will get the job accomplished.

  2. There are fantastic internships, and there are internships which can be just SO cool – and we are right here to let you know one of the best 9 distant internships that may take you closer to your dream career.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *