Przed arcytrudnym zadaniem staną w nadchodzącą niedzielę leszczyńscy futsaliści. GI Malepszy Futsal zmierzy się na wyjeździe z pierwszym w tabeli, AZS UZ MOSiR Zielona Góra.
Meczem o przysłowiową pietruszkę, zarówno zielonogórzanie, jak i nasz zespół, zakończą tegoroczne zmagania ligowe. Nie oznacza to jednak, że na parkiecie zabraknie emocji. Wręcz przeciwnie, obie drużyny wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności. Gospodarze, którzy są niekwestionowanym faworytem tej potyczki, chcąc efektownie zaakcentować sezon, będą dążyli do szesnastego triumfu. Jeśli im się to uda, pozostaną niezwyciężonymi i zapiszą się w historii. Na przeszkodzie liderowi staną biało-czerwoni. Zajmujący obecnie szóstą pozycję podopieczni Tomasza Krysiaka i Krzysztofa Kaczmarzyka, jadą do paszczy lwa powalczyć o jak najlepszy rezultat. Zdobycie choćby jednego punktu przez przyjezdnych na terenie rywala, byłoby z pewnością wydarzeniem bez precedensu. Jak do tej pory, akademicy przeszli przez wszystkie spotkania niczym burza. Dzięki świetnej postawie, już kilka tygodni temu, mogli świętować awans do I ligi.
W zeszłym roku, po dramatycznym boju do ostatnich minut, leszczyńska ekipa uległa biało-zielonym. Nadarza się zatem okazja do rewanżu. By sprostać przeciwnikowi, należy dać z siebie więcej niż sto procent. Początek zawodów w hali sportowej przy ulicy Szafrana od godziny 17:00.